Franio, nasz starszy syn, urodził się w maju 1998 roku i był trudnym, głośnym niemowlęciem. Aż prosił się o kolejne kołysanki, które wszakże nie działały skutecznie. Jedną z nich Ania śpiewała mu nawet na scenie, na dziedzińcu olsztyńskiego zamku, tak nie chciał zostać sam w garderobie nawet na trzy minuty (ciekawe, czy istnieje do dziś telewizyjny zapis franiowego debiutu scenicznego?). Tu – piękna muzyka Roberta miała w sobie nadzwyczajny, kojący charakter. Była to zarazem pierwsza piosenka, którą odważyłem się kiedykolwiek zagrać z Anią i zespołem. Było parę takich koncertów podczas trasy „Jasnosłyszenie“. Pamiętam, jak z tremy drżały mi ręce.
KOŁYSANNA (1998)
(dla Franka)
muzyka: Robert Amirian
słowa: Marcin Kydryński
Śpij, maleńki, śpij
Ja jestem przy Tobie aż do dnia
Śnij, kochany,
Niech Twój sen nie zna smutku ani zła
Póki śpisz
Nie wiesz, że wszystko wokół mija
Mijasz Ty
Mijamy
Pierwsza mijam ja…
Nie budź się
Uwierz, nie wszystko wokół mija
Jesteś Ty
Jesteśmy
Tylko my
Aż my