„Moi drodzy,
to wprawdzie nie Seneka, nie Marek Aureliusz, ale proponuję znaleźć pocieszenie w pamiętnej frazie piosenki „nic nie może przecież wiecznie trwać”. Piąta – a nawet i siódma fala będą jeno odległym wspomnieniem, horyzont się przejaśni, dłuższe dni przywrócą nadzieję, przy odrobinie szczęścia zakwitną już pierwsze kwiaty. Wiem, dziś to wydaje się trudne do wyobrażenia. Mój wiek i doświadczenie wszelako upoważniają mnie do złożenia obietnicy: tak będzie!
I w tych właśnie szczęśliwych, jasnych dniach SIESTA w Drodze zapuka czule do Państwa drzwi. Zachwycająca dziewczyna z odległej Gwinei Bissau na swoim wodnym bębnie zaintonuje swoiste Święto Wiosny. Parę lat temu Karyna Gomes olśniła nas na gdańskim festiwalu jednym z najpiękniejszych, najbardziej oryginalnych koncertów, jakie pamiętamy z historii siestowych figli. Dziś, z nową płytą wraca, by przewędrować nieomal kraj cały.
Jak tylko ze łzą w oku pomacham na lotnisku pożegnalną chusteczką Branfordowi po jego koncercie w NOSP’rze 27 marca, jak tylko raz jeszcze uściskam urodzinowo Henryka Miśkiewicza dzień później we wrocławskim NFM’ie, porywam boską Karynę w objęcia i ruszamy w Polskę!
Cieszy obecność kilku nowych miejsc na siestowej mapie. A zatem proszę zanotować, jak pisał wielki Pan Wojciech, „w serca kajeciku”:
31.03 Rybnik Teatr Ziemi Rybnickiej
1.04 Bielsko- Biała Bielskie Centrum Kultury im. Marii Koterbskiej
2.04 Niepołomice Małopolskie Centrum Dźwięku i Słowa
3.04 Katowice Kinoteatr Rialto
4.04 Wrocław Ethno Jazz Festival
6.04 Piła Regionalne Centrum Kultury w Pile
7.04 Wejherowo, Filharmonia Kaszubska
8.04 Nowa Sól, Nowosolski Dom Kultury
Bądźmy w kontakcie.”
Marcin Kydryński
Karyna Gomes, urodzona w Afryce w Guinei-Bissau wokalistka i kompozytorka, studiowała dziennikarstwo w Sao Paulo, gdy jej muzyczna pasja zwyciężyła wszystkie inne. Spotkała na swojej drodze Tito Parisa, który zainspirował ją do życia dla muzyki. Przez chwilę Karyna współpracowała ze słynnym w regionie zespołem Super Mama Djombo, nagrywała z nimi w studiach na Islandii, nim w 2011 zamieszkała w Portugalii i zaczęła solową karierę. Występowała na festiwalach na całym świecie, a w 2019 roku zdobyła nagrodę jako najlepsza wokalistka krajów luzofońskich. Jej pierwszy album „Mindjer” (Kobieta) wpisuje się w nurt afrykańskiego feminizmu, niezbędnego na tym kontynencie zapewne pilniej, niż gdziekolwiek indziej na świecie.
Po entuzjastycznym przyjęciu na Siesta Festiwalu międzynarodowa kariera ponownie sprowadza Karynę do Polski, gdzie wiosną zaprezentuje swój głęboko zakorzeniony w afrykańskiej kulturze repertuar.